Tag: 2015

Coldplay „A Head Full of Dreams”

Nowa płyta Coldplay, biorąc pod uwagę panujące w showbiznesie standardy oraz staż zespołu, ukazuje się niezwykle szybko, ledwie półtora roku po poprzednim albumie. Wydanie zaraz po „Ghost Stories” jej koncertowej kopii świadczyło o słabej sprzedaży płyty studyjnej. Najwyraźniej zespołowi nie wystarczyło dobre przyjęcie ze strony wierniejszej części publiczności i krytyków. „A Head Full of Dreams”…




Ørganek @ Spiżarnia, Legnica, 11.12.2015

Czy wspominałem już, że, niejako programowo, nie słucham polskiej muzyki? Czasem zdarzają się wyjątki, ale generalnie nie przepadam za nią. Dopiero niedawno sięgnąłem po debiut Ørganka. Niezwykły refleks, zważywszy, że płyta ukazała się w maju 2014 roku. Prawdopodobnie wynikało to stąd, że od pierwszego razu, gdy usłyszałem w radiu piosenkę „Głupi”, do jej docenienia i…




Artur Rojek, Narodowe Forum Muzyki, Wrocław, 16.11.2015

Artur Rojek promuje swoją pierwszą solową płytę trasą po Polsce. Na miejsce koncertów wybrał głównie sale filharmonii. Nie jestem miłośnikiem polskiej muzyki, nie posiadam w swoich zbiorach żadnego albumu Myslovitz, choć oczywiście znam sporo piosenek zespołu. Mam za to solową płytę Artura Rojka, bo „Syreny” uważam za jeden z najlepszych utworów stworzonych przez rodzimego artystę,…




{shORt Cut} Motörhead „Bad Magic” [Warner Music, 2015]

Normalny facet pijąc tyle whiskey, ile wypija Lemmy Kilmister, dawno by nie żył. W najlepszym natomiast przypadku biłby żonę, miał założoną na pobliskim komisariacie niebieską kartę, a jego dzieci wychowywałby kurator sądowy. Nie mam pojęcia, jak udało się wokaliście Motörhead dożyć czterdziestolecia zespołu, ale w jego muzyce jedyne zauważalne straty spowodowane stylem życia to chrypa….




Mad Season / Seattle Symphony „Sonic Evolution” [Monkeywrench Rec., 2015]

Gdyby Smurf Maruda dowiedział się o premierze płyty, na której rockowy zespół gra z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej, z pewnością powiedziałby: „Nie cierpię kolaboracji rockmanów z orkiestrami”. W tej kwestii to ja akurat z Marudą jestem wyjątkowo zgodny. Żadne tego typu wydawnictwo nie porwało mnie jeszcze swoją zawartością. W dodatku śmieszą mnie wypowiedzi muzyków podejmujących się…




Richard Branson „Kroki w nieznane” [Wyd. Natalis, 2015]

Richard Branson, założyciel grupy Virgin, to postać w Polsce stosunkowo mało znana. Wycinkiem działalności, który sprawił, że sięgnąłem po „Kroki w nieznane” była jego aktywność na rynku muzycznym. Ciekawiła mnie szczególnie tematyka założenia wytwórni płytowej Virgin Music, w której debiutował w latach 70. Mike Oldfield oraz kulisy otwarcia w Paryżu Virgin Megastore, sklepu muzycznego, w…




Editors „In Dream” [PIAS Records, 2015]

Wydana w 2013 roku płyta „The Weight of Your Love” stanowiła zwrot w twórczości Editors. Z zespołu odszedł jeden z jego założycieli i współtwórca repertuaru Chris Urbanowicz, a przewodnictwo w grupie objął samodzielnie wokalista Tom Smith. Zmiany zaowocowały najbardziej melodyjnym i, oczywiście w porównaniu z wcześniejszymi, najbardziej radosnym, optymistycznym, albumem. Gdy na koncercie rozpoczynającym Open’era…




David Gilmour „Rattle That Lock” [Columbia, 2015]

Z David’em Gilmour’em jest tak, że wszystko już zostało napisane, trudno więc dodać coś od siebie i liczyć na wywołanie zaskoczenia. Oczywiście, można poczekać na dobre recenzje nowej płyty i spróbować wywołać zamieszanie publikując skrajnie negatywną analizę, ale to raczej skazane jest na niepowodzenie, bo krytykować David’a Gilmour’a może tylko Roger Waters. Oczekując nowej płyty…




Ugly Kid Joe „Uglier Than They Used Ta Be” [UKJ Rec., 2015]

Czy ktoś jeszcze pamięta teledysk do „Everything About You”, w którym kilku młodzieniaszków używało lal do towarzystwa (sexy doll) jako latawców? Ja niestety pamiętam. Niestety nie dlatego, że to nie było warte zapamiętania, ale dlatego, że jestem już tak stary, że to pamiętam. Oczywiście, pocieszające jest ciągle to, że jeszcze pamiętam, ale do rzeczy. „Everything…




Sztywny Pal Azji – Spiżarnia, Legnica, 17.10.2015

Przyznam szczerze, że z muzyką Sztywnego Pala Azji nie miałem kontaktu od końca lat osiemdziesiątych. Doskonale jednak pamiętam kiedy dostałem w prezencie kupioną w Krakowie kasetę z wydanym wówczas albumem „Europa i Azja”. Na człowieku wkraczającym w wiek nastoletni muzyka z płyty, podobnie jak teksty, robiły spore wrażenie. Na liście przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia…