Winyl forever, czyli powrót czarnej płyty
Napisano w O muzyce
Jechaliście kiedyś do Niemiec po płytę, która właśnie w tym dniu miała się ukazać? Ja jechałem w listopadzie 1994 roku, na 10 lat przed wstąpieniem do Unii Europejskiej. Granicę przekraczałem na moście w Gorlitz, z paszportem w ręku. Premierę miała wówczas „Vitalogy”, trzecia płyta Pearl Jam. Chęć jej posiadania jak najszybciej przysłoniła mi fakt, że…