Niezbyt często zdarza się zobaczyć zespół wypełniający wielkie hale i stadiony w klubie mieszczącym nieco ponad 500 osób. W przypadku Indochine taka możliwość pojawiła się w związku z europejską trasą promującą płytę Black City Parade. Było oczywiste, że w Europie, pomimo pewnej popularności, są traktowani jako zespół niszowy, znany nielicznym. W berlińskim Postbahnhof było wielu…