Czy wspominałem już, że, niejako programowo, nie słucham polskiej muzyki? Czasem zdarzają się wyjątki, ale generalnie nie przepadam za nią. Dopiero niedawno sięgnąłem po debiut Ørganka. Niezwykły refleks, zważywszy, że płyta ukazała się w maju 2014 roku. Prawdopodobnie wynikało to stąd, że od pierwszego razu, gdy usłyszałem w radiu piosenkę „Głupi”, do jej docenienia i…