Tag: live

Fugazi @ Kazamaty, Wrocław, 21.09.1999

Wielu wykonawców rockowych można określić mianem legendy. Do grona tego z pewnością należy Fugazi, hardcore’owy zespół z Waszyngtonu, założony przez Iana MacKaye’a po rozpadzie Minor Threat. MacKaye hołdujący etyce DIY („do it yourself”) powołał do życia nie tylko zespół, ale i wytwórnię płytową Dischord Records. Do dziś na całym świecie rzesze muzyków inspirują się muzyką…




The Police „Certifiable (Live In Buenos Aires)”

Tak, wiem. The Police wydali „Certifiable” w 2008 roku. Dlaczego więc sięgnąłem po tę płytę dopiero teraz? Nie mam pojęcia. Przecież uwielbiam koncerty, płyty koncertowe i The Police, a na tamtej trasie widziałem zespół w Chorzowie. Pewnie spojrzałem w sklepie na setlistę albumu i stwierdziłem, że mam już w domu zestaw największych przebojów grupy, kupiłem…




Vinyl Top 20 / Grudzień 2015

1. Foo Fighters „Saint Cecilia EP” 2. Indochine „Black City Concerts” 3. Organek „Głupi” 4. Toto „XIV” 5. Joan Jett & The Blackhearts „Greatest Hits” 6. Tom Petty „Full Moon Fever” 7. Chris Cornell „Higher Truth” 8. Electric Light Orchestra „Alone In The Universe” 9. Pearl Jam „Live, Las Vegas 1993” 10. The Waterboys „Modern…




The Vaccines, Postbahnhof, Berlin, 11.10.2015

Na zapowiedzi telewizyjnych prezenterów prognozy pogody w większości przypadków patrzę z przymrużeniem oka. Są przedstawicielami ostatniego, obok polityków, zawodu, którzy nie ponoszą najmniejszej odpowiedzialności za to co robią. Podejrzewam też, że weryfikacja podawanych przez nich informacji w wielu kanałach niewiele daje, bo może się okazać, że źródło ich pochodzenia jest to samo. A jednak piątkowe…




Coldplay „Ghost Stories Live 2014”

O tym, że uwielbiam płyty koncertowe już wspominałem. Będę pewnie wspominał jeszcze niejednokrotnie. Tym bardziej ich pożądam, im lepszą wykonawca wydaje płytę studyjną. Zawsze ciekawi mnie, jak nowe utwory sprawdzą się w wersjach koncertowych, czy na żywo muzyka odwzorowana będzie dokładnie, czy też wprowadzone zostaną do utworów jakieś zmiany. Od razu powiem, że jestem zwolennikiem…




Depeche Mode „Live In Berlin”

W stosunku do płyt koncertowych często pojawia się zarzut o wyłącznie komercyjnym celu ich wydawania. Zasadniczo można się z nim zgodzić, z tym że, jako kontrargument, zawsze powiedzieć można, że przecież nikt nikogo nie zmusza do kupowania jakichkolwiek płyt, a już tym bardziej koncertowych. Z Depeche Mode jest ten podstawowy problem, że przed wieloma laty…