1. Kasabian „For Crying Out Loud” Po pierwszym przesłuchaniu nie padłem na kolana, ale coś kazało mi nieustannie słuchać nowej płyty Kasabian. I jest naprawdę dobrze, znowu inaczej, niż poprzednio. 2. D. McKagan „Believe in Me” Nie słyszałem debiutu McKagana od ponad dwudziestu lat. Przynajmniej kilka utworów z „Believe In Me” mogło zasilić kolejną płytę…