AC/DC słucham od dziecka, od czasów, gdy koszulkę tego zespołu miało się wtedy, gdy mama pozwoliła wykonać na jednej z nich naprasowankę. A w zasadzie nie tyle pozwoliła, co naprasowała, bo ośmiolatkowi żelazka do ręki raczej się nie dawało. Naprasowanka z charakterystycznymi literami ACDC, przedzielonymi błyskawicą (powszechnie znaną jako „piorun”), była jedną z dwóch, jakie…