By nie popaść w śpiączkę wspomnę o Skin. Szczerze powiedziawszy, nie przepadam za Skunk Anansie, ale jest jeden numer, który rozwala mnie dokumentnie. To „Spit You Out”. Rozpoczyna się niepozornie, wręcz nudno, ale refren to kipiący energią rockowy wymiatacz, medalista olimpijski w rockowej wadze półciężkiej. W nagraniu utworu udział wzięli również muzycy Shaka Ponk, w…