Oglądając ostatnio bogatą ofertę książek poświęconych muzyce, wpadła mi w ręce ta z Kurtem Cobainem na okładce, uwiecznionym na scenie podczas promocji ostatniej studyjnej płyty Nirvany „In Utero”. Z tyłu książki widniał kuszący slogan: „Obowiązkowa lektura dla każdego fana Nirvany”. Zacząłem się zastanawiać, czy aby znajduję się w grupie docelowej. Po pierwsze, uważam, że pojawienie…