Kategoria: O muzyce

Mark Lanegan, 25.11.1964 – 22.02.2022 [*] [*] [*]

Mark Lanegan od dawna funkcjonował jako artysta solowy, ale w mej świadomości na zawsze pozostanie byłym wokalistą Screaming Trees. Ten pochodzący z Seattle zespół nigdy nie zyskał należnego mu uznania, a jego muzyka nigdy na dobre nie przebiła się do masowej rockowej świadomości. A zasługiwała na to nie mniej, niż Pearl Jam, Nirvana, Soundgarden, czy…



Pearl Jam na płytach dla WOŚP

W tym roku postanowiłem zaangażować się w zbiórkę w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w inny sposób, niż tylko poprzez wrzucenie datku do puszki. Wystawiłem na Allegro cztery ubiegłoroczne bootlegi Pearl Jam, które możecie licytować od dziś do 30 stycznia. Cena wywoławcza odpowiada cenie zakupu płyt w oficjalnym sklepie Pearl Jam, powiększonej o…



Supersuckers „Must’ve Been High”

Niekoniecznie chciałbym, by była to recenzja „Must’ve Been High”, czwartego albumu studyjnego Supersuckers. Zapytacie pewnie: Czyj? W sumie nie ma to znaczenia, bo płyta ma być tylko przyczynkiem do opowiedzenia historii, która była jednym ze śmieszniejszych epizodów w mojej przygodzie z muzyką. Pierwsza połowa lat 90. ubiegłego stulecia naznaczona była dominacją grunge’u. Pochodzący z Tucson…



Noir Desir w Lizard Magazynie

Z nieukrywaną satysfakcją informuję, że w najnowszym numerze kwartalnika „Lizard Magazyn” ukaże się artykuł mego autorstwa, poświęcony legendarnej francuskiej grupie Noir Desir. Więcej szczegółów dotyczących 43. numeru pisma znajdziecie pod poniższym linkiem: http://lizardmagazyn.pl/bez-kategorii/lizard-nr-43



Music non stop!

Muzykę można odbierać na dwa sposoby, sercem albo rozumem. W tym pierwszym przypadku jesteś fanem. Serce potrafi wybaczyć, rozum jest bezlitosny. Są artyści, których krytykowanie ponad miarę pozostawia wrażenie, że osobnik formułujący ocenę jest nienormalny (głupi jakiś, po prostu). Taki stan rzeczy przymusza do stosowania formułek w rodzaju „Szanuję danego artystę.”. W istocie mają one…



Kradzione nie tuczy, czyli rzecz o coverach, odc. 2., cz. 2.

Zastanawiam się, czy nazywanie Nouvelle Vague cover bandem nie jest zbyt dużym uproszczeniem, mimo że skupia się on wyłącznie na cudzym repertuarze. Dyskografia zespołu to nieprzebrana kopalnia przeróbek w dosłownym tego słowa znaczeniu. Idea przyświecająca muzykom zakłada bowiem odejście od oryginału najdalej, jak to tylko możliwe, co oczywiście powoduje niejednokrotnie niezadowolenie krytyków. Głównym źródłem repertuaru…



Make Bootlegs Great Again

Od początku przygody z muzyką pochłaniały mnie przede wszystkim nagrania koncertowe. Pierwsze albumy zarejestrowane na żywo, które zapisały się w mej pamięci to „If You Want Blood You’ve Got It” AC/DC, „Absolutely Live” The Doors, „Au Zenith” Indochine i „Live In The U.K.” Helloween. To one przenosiły mnie w niedostępny wówczas świat koncertów, na zetknięcie…



Kradzione nie tuczy, czyli rzecz o coverach, odc. 2., cz. 1.

O ile pojedyncze przeróbki wciśnięte na płytę można uznać za próbę twórczego zmierzenia się z cudzym repertuarem, o tyle całe albumy wypełnione zapożyczonymi kompozycjami najczęściej są przejawem kryzysu twórczego, względnie sposobem na wypełnienie minimalnym kosztem kontraktu płytowego. Niedoceniane przez krytyków, często spotykają się z uznaniem fanów. Nie od dziś wiadomo przecież, że najbardziej lubimy to,…



bootleg.pl w serwisie Spotify

Właśnie wystartował oficjalny profil bootleg.pl w serwisie Spotify. Będę w nim prezentował muzykę, o której możecie czytać na stronie www.bootleg.pl. Narzuciłem sobie ramy czasowe, zatem playlisty mieścić się będą w formatach czarnej płyty: – LP (12 cali) – max. 45 min. lub ich wielokrotność; – EP (10 cali) – max. 20 min.; – Single (7…



Dziś 6 lat kończy vinylrock.pl!

Dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt dwa dni temu, 23 listopada 2014 roku, o godzinie 11:36, opublikowałem pierwszy wpis na vinylrock.pl. Krok ten powodowany był koniecznością przezwyciężenia pewnych okoliczności, o których nie warto wspominać. Nie jestem w pełni zadowolony z tego, jak piszę, tyle, że pisanie o muzyce jest, kto wie, czy nie jedyną, aktywnością, wykonywaną przeze…