Vinyl Top 20 / Christmas Songs

W muzycznym podsumowaniu mijających świąt umieściłem nie najlepsze płyty, ale najlepsze, choć też nie zawsze, świąteczne piosenki. Teraz zestawienie to nikomu się już pewnie nie przyda, ale przecież za rok znowu będą święta. Piosenka okolicznościowa, zwłaszcza z dzwoneczkami, zawsze prowokuje podejrzenia o chęć zapewnienia sobie przez artystę tantiem, jakie przynoszą, rok do roku, świąteczne hity. Wbrew pozorom jednak, stworzenie utworu stale goszczącego na antenach radiowych pod koniec grudnia wcale nie jest łatwe.

1. The Smashing Pumpkins „Christmastime”

Miejsce na szczycie, bezapelacyjnie, musi przypaść „Christmastime” The Smashing Pumpkins. To pierwsza piosenka świąteczna rockowego zespołu, która nie wydała mi się obciachem. Do dziś uważam, że jest to najładniejszy bożonarodzeniowy utwór rockowy. Billy Corgan swoim głosem wspaniale oddaje atmosferę szczęśliwych i spokojnych świąt, dlatego „Christmastime” należy się miejsce gwiazdki na samym wierzchołku muzycznej choinki.

2. Coldplay „Christmas Lights”

Jeśli jest utwór, który może konkurować z dziełem The Smashing Pumpkins z miejsca pierwszego, to jedynym kandydatem do walki jest Coldplay. Wydany w 2010 roku, tuż przed skrętem zespołu w bardziej popową stronę, jest zadziwiająco klasyczny. „Christmas Time” to ten sam Coldplay, który wszyscy znają z „A Rush of Blood to the Head”, z fortepianem, akustycznymi gitarami i chwytającym za serce śpiewem Chrisa Martina.

3. Tom Petty and The Heartbreakers „Christmas All Over Again”

W tym roku obchodzimy pierwsze święta bez Toma Petty’ego. To nie tak miało być! „Christmas All Over Again”, w przeciwieństwie do dwóch pierwszych kawałków, dodaje swą dynamiką energii w okresie przedświątecznej gonitwy. Aż chce się szykować do świąt, gotować, pakować prezenty i życzyć wszystkim wkoło „Wesołych Świąt!”. Na końcu dostajemy też listę wymarzonych prezentów Toma, wśród których pojawiają się nowy Rickenbacker i śpiewnik Chucka Berry’ego.

4. Run-D.M.C. „Christmas In Hollis”

Absolutny hit! Run-D.M.C. stworzyli numer tak odmienny od innych świątecznych kawałków, bo sami, na tle większości, są odmieńcami. W „Christmas In The Hollis” rapują jak w „Walk This Way”. W tle słychać dzwoneczki, a całość uzupełniają scratche, beaty i sample dęciaków z „Back Door Santa”, równie ciekawego utworu wykonywanego pod koniec lat 60. przez Clarence’a Cartera.

5. John Williams „We Wish You a Merry Christmas” / Jeff Scott Soto „We Wish You A Merry Xmas”

Od momentu przejęcia przez Disneya praw do „Star Wars” święta już chyba nierozerwalnie połączone będą z premierą nowego filmu o rycerzach Jedi. „The Imperial March” jest mało świąteczny w klimacie, warto zatem sięgnąć po „We Wish You a Merry Christmas” w aranżacji Johna Williamsa, autora gwiezdnowojennej ścieżki dźwiękowej. Wprawdzie temat ten wyjęty jest z napisów końcowych filmu „Kevin sam w domu”, ale w święta nikomu nie powinno to przeszkadzać.

Wersji „We Wish You A Merry Xmas” jest bez liku. W metalowej oprawie utwór otwiera hałaśliwą składankę zatytułowaną „We Wish You a Metal Xmas and a Headbanging New Year”, przeznaczoną dla osób nieznoszących ciszy w nocy. W roli wokalisty Jeff Scott Soto. Hell yeah!

6. Chris Botti „Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!”

Chris Botti, znany ze współpracy ze Stingiem, wydał znakomity album poświęcony zimowym świętom, zatytułowany „December”. Zmuszony torturami do wyboru jednego tylko utworu, stawiam na najweselszy, czyli „Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!”. Fortepian i trąbka mistrza zamiast śpiewu wprowadzają cudownie relaksujący, jazzujący, nastrój. W sam raz na czas poobiedniej siesty, tylko, czy w święta da nam ktokolwiek odpocząć od jedzenia?

7. Sting „Gabriel’s Message” / „I Saw Three Ships”

W świątecznych piosenkach Stinga dominuje folkowy klimat, chociaż obie różnią się od siebie zasadniczo. „Gabriel’s Message” blisko do chóralnych śpiewów Clannad, natomiast „I Saw Three Ships” to skoczny, radosny, folk irlandzki. Oba utwory łączy oczywiście fantastyczny, od razu rozpoznawalny, śpiew Stinga. Trudno wybrać jeden z nich, więc umieszczam na liście oba.

8. Slade „Merry Xmas Everybody”

9. Band Aid „Do They Know It’s Christmas?”

10.Wham! „Last Christmas”

Przeżycie świąt bez wysłuchania, przynajmniej raz, każdego z tych utworów jest możliwe tylko wtedy, gdy spędza się je po ciemnej stronie księżyca. Jest tak dlatego, że te utwory są, po prostu, fajne.

11. John Lennon / Maroon 5 „Happy Christmas (War Is Over)”

Utwór „Happy Christmas (War Is Over)” to żelazna świąteczna klasyka, dlatego powinien znaleźć się w towarzystwie trzech poprzednich evergreenów. Podobnie jak one, piosenka Johna Lennona i Yoko Ono doczekała się sporej ilości interpretacji. Ze względu na jedną z nich „Happy Christmas (War Is Over”) umieszczam w osobnym wierszu. Maroon 5 odarli utwór z wesołego klimatu, chóralnych śpiewów i dzwoneczków. Znacznie spowolniona, oparta na dźwiękach fortepianu, instrumentów smyczkowych i głosie Adama Levine’a wersja skłania do refleksji nad tym, czy przesłanie zawarte w tekście Lennona przyniosło jakikolwiek skutek.

12. Bryan Adams „Christmas Time”

Nie jestem wielkim fanem Bryana Adamsa, to raczej wykonawca, którego darzę sporą sympatią. Znakiem rozpoznawczym wokalisty jest zachrypnięty głos, który już na początku „Christmas Time” wywołuje u mnie uśmiech. Sam utwór to typowy Bryan Adams, tyle, że ze świątecznym przesłaniem w tekście.

13. Dido „Christmas Day”

Głos Dido jest jedyny w swoim rodzaju. Trudno pomylić ją z jakąkolwiek wokalistką, a ponieważ właśnie za głos wszyscy ją kochają, to nie ma lepszego wprowadzenia w świąteczny klimat, niż „Christmas Day”, miły, nastrojowy i akustyczny.

14. Lemmy, Billy Gibbons, Dave Grohl „Run Rudolph Run”

Piosenkę o Rudolphie, reniferze św. Mikołaja, w powszechnej świadomości zakotwiczył Chuck Berry. Stało się to pod koniec lat 50. i od tego czasu sięgają po nią artyści na całym świecie. Wersja wykonana przez muzyków Motörhead, ZZ Top i Foo Fighters jest tak bardzo hardrockowa, jak wskazywać na to może zlepek tych trzech nazw. Tego trzeba posłuchać.

15. The Beach Boys „Merry Christmas, Baby”

„Merry Christmas, Baby” to świąteczna piosenka w rytmie surf rocka. Charakterystyczny rytm, chórki, po prostu The Beach Boys.

16. Daryl Hall & John Oates „Jingle Bell Rock”

I znowu dzwoneczki. Daryl Hall i John Oates tworzyli muzykę popowa najwyższej próby i taki też jest cover „Jingle Bell Rock”. Niby nic szczególnego, ale za każdym razem wracam do ich wersji piosenki z prawdziwą przyjemnością. Jeśli ktoś koniecznie zechce się dowiedzieć dlaczego tak jest, interpretację Halla & Oatsa może porównać z inną. Do wyboru będzie miał przynajmniej kilkadziesiąt pozycji.

17. Bruce Springsteen „Santa Claus Is Comin’ To Town”

Boss podszedł do klasyka świątecznych piosenek w typowy dla siebie sposób i stworzył z niego hymn, który od razu kojarzy się z jego własnymi dokonaniami.

18. Extreme „Christmas Time Again”

Świąteczny utwór Extreme pokazuje chyba najlepiej, jak wielką inspiracją dla zespołu był Queen.

19. Frank Sinatra „Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!”

Frank Sinatra był jednym z największych wokalistów wszech czasów. Pominięcie jego nazwiska w zestawieniu najlepszych piosenek świątecznych byłoby zwykłym bluźnierstwem. Słuchając „Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!” w jego wykonaniu z zamkniętymi oczami, momentalnie przeniesiecie się przed kominek w górskiej chacie, do której weszliście mokrzy i zmarznięci po całodniowej zabawie na śniegu.

20. Elvis Presley „Merry Christmas Baby”

W swej karierze Presley zaśpiewał wiele świątecznych piosenek. Wybrałem tę, bo wyróżnia się na tle pozostałych rythm’n’bluesowym klimatem. Gdyby Blues Brothers filmowy występ grali w okresie świąt, spokojnie mogliby zaprosić na scenę Elvisa wykonującego właśnie „Merry Christmas Baby”. Król Rock and Rolla śpiewa ją zmysłowo, lekko, jakby od niechcenia, i nietrudno wyobrazić go sobie w charakterystycznej pozie przy mikrofonie.

Suplement:

21. Pearl Jam „Let Me Sleep (Christmas Time)” / „Someday at Christmas” / „Santa God” / „Jingle Bells”

Pearl Jam od początku działalności wydają bożonarodzeniowe single winylowe przeznaczone dla członków fanklubu. Na pierwszym, wydanym w 1991 roku, znalazła się poruszająca, akustyczna, ballada zatytułowana „Let Me Sleep (Christmas Time)”, która do powszechnej dystrybucji trafiła za sprawą składanki „Lost Dogs”. Z kolei, po klasykę Pearl Jam sięgnęli w 2004 roku nagrywając „Someday at Christmas”. Poza wokalem Eddiego, wersja Pearl Jam niewiele różni się od wykonania dzieciaków z The Jackson 5.

Bożonarodzeniowy singel z 2007 roku na pierwszej stronie przyniósł kompozycję Eddiego Veddera, zatytułowaną „Santa God”. Tym razem mamy do czynienia z soczystym Pearl Jam, dającym wówczas nadzieję, że, po najsłabszym w dyskografii albumie „Riot Act”, zespół może mieć jeszcze coś ciekawego do powiedzenia. Utwór ze strony B, „Jingle Bells”, zarejestrował samodzielnie Mike McCready. Udźwignąć mogą go wyłącznie fani, bo kto inny chciałby słuchać popisów gitarzysty na tle automatu perkusyjnego?

Obok najstarszej wspomnianej wyżej kompozycji, najciekawiej wypada, antyświąteczny w wymowie, „Don’t Believe in Christmas”. Klimat lat 60. bezlitośnie przywołują partie klawiszy przeplatające się z surfrockową solówką McCready’ego. Trochę żal, że utwór nie jest, poza świątecznym singlem z 2002 roku, szerzej dostępny. Może jednak nie ma się co martwić, bo, jak tak dalej pójdzie, za kilka lat doczekamy się świątecznej płyty Pearl Jam.

22. Ramones „Merry Christmas (I Don’t Want to Fight Tonight)”

Propozycja Ramones nie jest najjaśniejszym elementem dyskografii zespołu. Więcej, „Merry Christmas (I Don’t Want to Fight Tonight)” jest nijaki także w zestawieniu z innymi rockowymi świątecznymi piosenkami. Dlaczego zatem umieszczam utwór na liście najlepszych piosenek bożonarodzeniowych? Bo Ramones byli wielką, niedocenioną, grupą i pomyślałem, że zwyczajnie należy jej się miejsce przy wigilijnym stole.

23. Smash Mouth „Snoopy’s Christmas”

Tych, którzy znają Smash Mouth wyłącznie z piosenki do „Shreka” („I’m a Believer), zaskoczy pewnie fakt, że „Snoopy’s Christmas” to utwór w swej istocie punkowy. Gdyby nie trwał niecałe dwie minuty, przyspieszałby pewnie w nieskończoność, a to mogłoby skończyć się zawałem przed świętami.

24. No Doubt „Oi To The World”

Świąteczna piosenka No Doubt to pomieszanie punka i ska, czyli coś, z czego zespół dowodzony przez śpiewającą Gwen Stefani powinien być najbardziej znany. Dla pewności zaznaczam, żadnych wspólnych cech z „Don’t Speak, jest szybko i dynamicznie.

25. U2 „Christmas, Baby Please Come Home”

Na koniec zostawiłem U2, bo niby w „Christmas, Baby Please Come Home” w ich wykonaniu wszystko się zgadza, a jednak utwór ten mi nie podchodzi. Nie wiem, może ktoś, kto dotarł do końca mojego zestawienia, będzie umiał mi to wyjaśnić.